Z maszynowni do biznesu
- Tomasz Gołąb,
- 07.07.2009
By dalej wspierać dynamiczny rozwój biznesu w Banku Zachodnim WBK, konieczne były zmiany w infrastrukturze IT. Postawiono na wirtualizację usług. To rozwiązanie zostało zwycięzcą konkursu Lider Wsparcia 2008 w kategorii "Projekt roku".
Sebastian Hutny, współodpowiedzialny za projekt wirtualizacji usług w Departamencie Wsparcia i Rozwoju Usług IT w Banku Zachodnim WBK
Krajobraz przed bitwą
W roku 2007 Bank Zachodni WBK stał przed perspektywą ambitnego wzrostu biznesu. Do około 400 istniejących placówek, rozsianych po całej Polsce, planowano przed rokiem 2011 dodać kolejnych 300. Klienci biznesowi wołali o "więcej" (projektów, usług finansowych, stanowisk pracy, godzin dostępności systemów) oraz "szybciej" (wdrażać nowe produkty), "taniej" i "elastyczniej".
Tymczasem pejzaż infrastruktury IT był owocem wieloletniego modelu rozwoju, w którym w ramach każdego projektu dostarczano wszystkie elementy potrzebne do jego wsparcia - a więc np. serwery aplikacyjne, bazodanowe, komponenty sieciowe, itd. Architektura systemów była niejednorodna, a zasoby wolno stojących serwerów i przestrzeni dyskowych były nie w pełni wykorzystane (zajętość wahała się średnio między 15 a 45%). Skalowalność wynikająca z biznesu wymagała czasu i wysokich nakładów. Jeśli dany serwer wspierał linię produktową, zaś wykorzystanie jego mocy dochodziło do granicy pojemności, nie można było w prosty sposób "pożyczyć" mocy z innego serwera, który posiadał zapas. Tymczasem akurat w tej pierwszej linii produktowej może zaistnieć nagła potrzeba biznesowa, która wymaga kilkukrotnie większego obciążenia systemów. W sytuacji infrastruktury "silosowej", zwiększenie pojemności wymaga pieniędzy i czasu na przygotowanie; w tym czasie konkurencja może wprowadzić prostsze, ale skuteczniejsze rozwiązania i "spić śmietankę" z rynku.
Ten stan - naturalny w dużych i szybko rozwijających się organizacjach - sprawiał, że architektura była skomplikowana, jej utrzymanie kosztowne. By dalej wspierać dynamiczny rozwój biznesu, konieczne były wielkie porządki. Czas był dobry, ponieważ dla wielu komponentów infrastrukturalnych kończył się okres wsparcia, więc i tak należało je wymienić.