W tym roku upadło już 500 firm

Do końca września br. w Polsce ogłoszono upadłość 500 firm, czyli podobnie jak w analogicznym okresie rok temu - wynika z danych firmy Coface. Oznacza to wyhamowanie trendu wzrostowego, który był widoczny w ubiegłym roku.

We wrześniu 2009 roku odnotowano wzrost liczby upadłości aż o 60% w skali rocznej. W tej chwili poziom liczby upadłości jest porównywalny z okresem sprzed kryzysu (lata 2005-2006).

Eksperci twierdzą, że prognoza na IV kw. br. jest jednak niepewna, ponieważ w niektórych branżach firmy nadal muszą brać pod uwagę wysokie ryzyko braku zapłaty, choć widoczna jest już poprawa dyscypliny płatniczej.

W pierwszych trzech kwartałach br. w Polsce sądy ogłosiły upadłość 500 firm, z tego 410 - w celu likwidacji majątku, a 90 - z możliwością zawarcia układu. Dla porównania, w 2008 roku zbankrutowało 317 firm.

Najwięcej upadłości odnotowano w Mazowieckiem - 109 (o 17% pkt proc. więcej niż rok temu) oraz w Śląskiem - 66 (niewielki wzrost wobec 2009 r.) i w woj. dolnośląskim - 57. Najmniej - w Lubuskiem - zaledwie 3 upadłości.

Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością były w tym roku najbardziej narażone na bankructwa - upadło ich 351. O niemal 1/3 mniej niż w ubiegłym roku odnotowano bankructw wśród przedsiębiorców (67). Upadło także mniej spółek akcyjnych (35 wobec 54 w 2009 r.).

W ubiegłym roku upadło wiele dużych firm, były to przede wszystkim spółki akcyjne, które miały problemy w związku z opcjami walutowymi, spadkiem zamówień i utratą rentowności, a także procesami restrukturyzacji i zmianami właścicielskimi. W tym roku w tej grupie przedsiębiorstw jest znacznie mniej upadłości (7% wszystkich). Gorsza jest sytuacja małych i średnich przedsiębiorstw, które rozpoczęły rok ze złymi wynikami finansowymi.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200